Czasy pandemii obudziły w nas wiele ukrytych talentów. Blokada kontaktów między ludźmi a potrzeba stały w konflikcie. Dlatego sam odczułem potrzebę zrobienia czegoś więcej… sam.
Od jakiegoś czasu mierzyłem się z zamiarem naprawy moich krzeseł z jadalni. Czas jak ze wszystkim robi swoje i moje piękne krzesła z eko skóry stały się po prostu brzydkie.
Co trzeba:
- materiał – wybierz trwały materiał, weź pod uwagę, że to ma służyć lata i wiele “pup” na tym usiądzie :),
- tacker + zszywki,
- włóknina – najlepiej z klejem z jednej strony
- opcjonalnie gąbka – jak będą ubytki w starej warto całość wymienić.
- Nóż do tapet (tapicerski, ważne aby był ostry), nożyczki
Reszta to ręce i głowa 🙂

Zebrałem się na odwagę i postanowiłem samemu naprawić moje krzesła. Dobrze, że w czasach pandemii chociaż sklepy internetowe i kurierzy działali. Tak oto w prostej historyjce fotograficznej przedstawię Wam proces naprawy krzeseł. Zaczynajmy.





Jestem zadowolony z efektu finalnego. Nie jest to trudne – trzeba nabrać odwagi dla własnych umiejętności i spróbować! – Teraz czeka mnie większe wyzwanie. Narożnik w salonie.
PS. Dobrze mieć piwnicę 🙂